Pompa głębinowa GTC 2.23 230V 3,5" Hydro-Vacuum 15m przewód+box
Wykonanie: pływające wirniki, ziększona odporność na piasek wbudowany zawór zwrotny stabilizujące...
- Wydajność max: max-105 L/min
- Wysokość podnoszenia max: 125m / 12,5bar
Pompa głębinowa to bardzo intensywnie eksploatowane urządzenie – zwłaszcza, jeśli używamy jej do zasilania w wodę budynku mieszkalnego, deszczowni czy systemu nawadniania ogrodu. Nawet najlepsza pompa po latach może ulec awarii. Do tych najczęstszych usterek zaliczamy spalenie silnika. Brzmi poważnie i tak rzeczywiście jest, dlatego każdy właściciel instalacji pompowej powinien wiedzieć, co należy zrobić, gdy dojdzie do spalenia pompy głębinowej. Kilka wskazówek znajdziesz w naszym artykule.
Spróbuj sobie wyobrazić, w jak trudnych warunkach pracuje Twoja pompa głębinowa. Jest zanurzona w wodzie na głębokości nawet kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów, w wąskim odwiercie, a jakość samej wody często pozostawia wiele do życzenia. Pompa codziennie tłoczy ciecz zawierającą sporo żelaza, manganu, a także drobinki piasku i inne zanieczyszczenia (im płytsze źródło, tym większe ryzyko słabej jakości wody).
To normalne, że po latach eksploatacji w takich warunkach pompa ulega awarii. Nie oznacza to natomiast, że należy nad tym przechodzić do porządku dziennego. Spalenie silnika nie jest kwestią przypadku (pomijając wady fabryczne) i coś musiało spowodować tę awarię.
Do najczęstszych przyczyn spalenia silnika pompy głębinowej zaliczamy:
Trudno przeoczyć, że z pompą jest coś nie tak. W pewnym momencie zauważysz bardzo niskie ciśnienie wody w kranie czy w zraszaczach, aż do całkowitego ustania wypływu. O usterce samej pompy głębinowej świadczy to, że pomimo podłączenia do instalacji elektrycznej urządzenie nie tłoczy wody – możesz natomiast słyszeć buczenie dobiegające ze studni.
O spalonym silniku pompy głębinowej może również świadczyć to, że każdorazowa próba uruchomienia pompy kończy się zadziałaniem różnicówki.
Jeśli połączenie instalacji elektrycznej jest w porządku, nie doszło do uszkodzenia przewodu zasilającego, napięcie jest prawidłowe, to nie ma nad czym dłużej myśleć – trzeba wyjąć pompę ze studni i przeprowadzić oględziny.
Po wyjęciu pompy zacznij od sprawdzenia, czy nie doszło do przerwania izolacji kabla zasilającego. Warto również zweryfikować stan wirnika – być może został zablokowany przez nadmiar piasku lub inne zanieczyszczenia.
Jeśli rzeczywiście doszło do spalenia silnika, to i tak nic z tym na razie nie zrobisz. Możesz tylko zawieźć pompę do serwisu z prośbą o przeprowadzenie diagnostyki i ewentualnej naprawy jednostki napędowej.
To standardowy dylemat w takich przypadkach. Z naszego doświadczenia wynika, że naprawa silnika pompy głębinowej jest rozwiązaniem tymczasowym. Przezwojenie może pomóc na chwilę, natomiast niewiele da w sytuacji, gdy awaria silnika była spowodowana niepoprawnym dobraniem pompy do instalacji.
Bezpieczniejszym, choć droższym rozwiązaniem jest wymiana silnika na nowy. Taka operacja jest przez nas rekomendowana w przypadku markowych, prawidłowo dobranych pomp, które do tej pory sprawowały się bez zarzutu. Wymiana silnika pozwoli przywrócić pompę do pełnej sprawności i uniknąć wysokiego kosztu zakupu nowego urządzenia.
Naprawa, a tym bardziej wymiana spalonego silnika, nie ma najmniejszego sensu w sytuacji, gdy awarii uległa tania pompa – na przykład jednej z „renomowanych chińskich marek z Allegro”. Takie pompy należy traktować jako urządzenia jednorazowe. Jest to dobitny argument przemawiający za tym, aby następnym razem zainwestować w coś porządniejszego.
Jeśli naprawa spalonej pompy głębinowej jest nieopłacalna lub po prostu nie możesz zostać bez wody dłużej niż kilka dni, to jedyną opcją pozostaje zakup nowej pompy – w dobraniu odpowiedniego urządzenia bezpłatnie pomoże Ci ekspert Hydros.
Od razu warto też doposażyć instalację w kompleksowe zabezpieczenie pompy, które chroni przed suchobiegiem, zbyt niskim lub zbyt wysokim napięciem, zanikiem fazy, przeciążeniem i innymi częstymi przyczynami spalenia silnika.